LG OLED55B7V to telewizor 4K z płaskim wyświetlaczem OLED o rozdzielczości 3840 na 2160 pikseli. W urządzeniu tym zastosowano organiczny panel najnowszej generacji, o typowej dla OLED-ów firmy LG Display strukturze subpikseli RGBW (zob. zdjęcie poniżej).
OLED55B7V jest bezpośrednim następcą wielce udanego ubiegłorocznego modelu OLED55B6J. W porównaniu do poprzednika, największą zmianą jest zastąpienie płaskiej, plastikowej podstawy znacznie bardziej szykowną, wygiętą podstawą wykonaną w całości w metalowego odlewu. Wygląd telewizora na tym wielce zyskał, co można ocenić na poniższych zdjęciach.
Oto wyniki testu:
Kwestie dodatkowe:
Szeroka paleta barw
Jak przystało na nowoczesny telewizor z obsługą HDR, LG 55B7V jest w stanie odwzorować szeroką paletę barw. Mamy tu niemal 91% pokrycie przestrzeni DCI, co jest bardzo dobrym wynikiem.
Warto wspomnieć, że istnieje kilka metod pomiaru pokrycia przestrzeni DCI. Zastosowana w teście metoda wykorzystująca CIE1931xy daje niższe wyniki niż ta oparta na CIE1976uv. Z kolei producenci podają pokrycie według drugiej metody, bowiem daje ona większą wartość procentową pokrycia. Pomimo tego, zdaniem wielu specjalistów, metoda oparta o CIE1931xy jest bardziej miarodajna.
Charakterystyka jasności w trybie HDR
kliknij zdjęcie aby powiększyć
W ustawieniach fabrycznych trybu HDR, w obszarze ciemnych szarości (5-10%) charakterystyka jasności jest nieco zbyt jasna niż przewiduje norma, natomiast od 20% – zbyt ciemna. Co ciekawe, LG OLED55B7V pokazuje w światłach (tj. najjaśniejszych partiach obrazu) nieco więcej szczegółów niż np. bezpośredni rywal Sony KD-55A1.
Podsumowanie
Zalety
- wspaniała, absolutna, nalepsza na rynku czerń emisyjna,
- olbrzymi, najlepszy na rynku współczynnik kontrastu,
- wzorowo, tj. zgodnie z normą, ustawiony poziom czerni (w 55B6 tak nie było),
- bardzo dobre odwzorowanie ciemnych detali – znacznie lepiej niż w modelu 55B6,
- dobre odwzorowanie kolorów w ust. fabrycznych trybu „Ekspert (ciemne pomieszczenie)”,
- bardzo dobre odwzorowanie kolorów po kalibracji,
- szeroka paleta barw,
- znakomity obraz (kolory, kontrast) pod kątem bez utraty jakości typowej dla ciekłokrystalicznych rywali,
- bardzo wysoka ostrość i głębia obrazu – nieosiągalna dla większości wielowarstwowych wyświetlaczy transmisyjnych (LCD),
- co najmniej dobre skalowanie SD do 4K,
- akceptowanie 12-bitowego sygnału z odtwarzaczy Blu-ray 4K,
- całkowity brak efektu brudnego ekranu typowego dla wielu telewizorów LCD,
- całkowity brak przejaśnień czerni (tj. cloudingu) typowych dla wielu telewizorów LCD,
- całkowity brak artefaktów wynikających z działania strefowo wygaszanego podświetlenia w telewizorach LCD,
- brak widocznych w ruchu pionowych pasów (banding) trapiących nawet zaawansowane telewizory LCD,
- jednolita biel bez przyciemnień i przebarwień,
- niesamowicie wysoki kontrast sprawia, że obraz standardowy jest subiektywnie lepszy niż obraz HDR w wielu telewizorach LCD!,
- obsługa niemal wszystkich formatów HDR (HDR10, Dolby Vision, HLG, Technicolor HDR),
- dobrej klasy ostrość ruchu na sygnale standardowym,
- bardzo dobra (być może najlepsza na rynku) ostrość ruchu w trybie HDR,
- dobra płynność ruchu z szerokim zakresem regulacji,
- duża liczba obsługiwanych formatów plików wideo,
- obsługa plików 4K o rozdzielczości pionowej większej niż 2160 linii (po raz pierwszy w OLED-ach LG),
- ogólnie bardzo duża poprawa jakości obrazu w stosunku do poprzednika (55B6),
- bogate możliwości kalibracyjne,
- niski input lag,
- tryb HDR Gra,
- ponadprzeciętne brzmienie,
- atrakcyjny wygląd,
- solidna, metalowa podstawa,
- wygodny pilot z akcelerometrem.
Wady
- jasność maksymalna w trybie HDR niższa niż w najlepszych telewizorach LCD,
- w ciemnych obszarach obrazu nieco więcej szumów niż u najlepszych rywali,
- ostrość ruchu przy sygnale SDR nie tak dobra jak w najlepszych LCD,
- brak układu poprawy gradacji i zapobiegania posteryzacji (jest u jednego z rywali),
- nieco zbyt mocne nasycenie kolorów w niektórych trybach HDR (ale da się skalibrować),
- zbyt duża liczba trybów obrazu może wprowadzać w zakłopotanie mniej zaawansowanych użytkowników,
- odczyt plików wideo z serwera multimediów (NAS) nie tak szybki jak u najlepszych rywali,
- zarządzanie kanałami telewizyjnymi mogłoby być nieco wygodniejsze,
- niektóre pozycje menu nadal niewłaściwie lub w ogóle nieprzetłumaczone na j. polski (de-judder, de-blur itp.),
- wysoka cena.
Werdykt
Od roku 2013, tj. od czasu wejścia na rynek telewizorów OLED, każde pojawienie się takiego modelu w redakcji było swoistym świętem. Dotychczas przetestowałem już cztery generacje OLED-ów LG i choć każdej przyznawałem najwyższe, złote wyróżnienie, to następca był zawsze lepszy od poprzednika. Nie inaczej było z OLED-em najnowszej generacji – LG 55B7V. Najbardziej przystępny OLED 4K koreańskiego producenta już tradycyjnie oferuje znakomity obraz najwyższej klasy, w dodatku pozbawiony wielu niedoskonałości poprzednika. Dzięki temu, oglądanie filmów w warunkach kina domowego jest prawdziwą rozkoszą i ucztą dla oczu. Osobiście nie wyobrażam sobie żadnego szanującego się kinomaniaka, czy konesera obrazu, który mógłby obok LG 55B7V przejść obojętnie. A gdyby nawet tak zrobił, oznaczało by to, że najwyższy czas udać się do okulisty. Gorąco polecam telewizor LG OLED55B7V każdemu, kto może sobie na niego pozwolić – tak wspaniałego obrazu nie da się przecież nie lubić.
Tomasz Chmielewski
jakiekolwiek wykorzystanie znaczka nagrody wymaga uprzedniej zgody redakcji
LG OLED55B7V
rozdzielczość statyczna
kolory na wprost
kolory pod kątem
kolory DCI (szeroka paleta)
kontrast
HDR
gradacja i szczegółowość
ostrość ruchu
płynność ruchu
jakość obrazu subiektywnie
Znakomity.
Świetny obraz najwyższej klasy, bardzo dobry system operacyjny, znakomite multimedia, ponadprzeciętne brzmienie, a wszystko w nowoczesnej i stylowej obudowie. Czego chcieć więcej?