Najlepsze telewizory na Euro

We współpracy z portalem Geex przygotowałem pierwszą wersję poradnika „Polecane telewizory do oglądania sportu”. Jeżeli planujesz zakup nowego telewizora właśnie pod kątem oglądania piłki nożnej i sportu, weź pod uwagę mój poradnik, bowiem ma on kilka cech unikalnych:

• po pierwsze, w przeciwieństwie do dziennikarzy i pseudoznawców rynku RTV, którzy swoje rekomendacje opierają na (zazwyczaj niewiarygodnych) informacjach od producentów, w poradniku tym polecam tylko i wyłącznie telewizory, które sam przetestowałem, mierząc ich rozdzielczość dynamiczną i oceniając takie zjawiska jak smużenie czy ZBE (a czym jest ZBE wyjaśnia poradnik),
• po drugie, w poradniku są tylko i wyłącznie telewizory, które spełniły minimalne kryterium jakościowe, jakim jest rozdzielczość dynamiczna (tj. ostrość obrazów ruchmych) na poziomie 400 lub więcej linii,
• po trzecie, w poradniku polecam tylko telewizory, na których osobiście obejrzałem przynajmniej jeden mecz piłki nożnej, albo w rozdzielczości 1080i, albo w 2160p (4K); macie więc pewność, że widziałem jak polecany przeze mnie model radzi sobie z piłką nożną faktycznie, a nie tylko teoretycznie;
• po czwarte, wbrew pozorom i obiegowej opinii głoszącej, że każdy telewizor klasy 120Hz jest lepszy od każdego telewizora z matrycą klasy 60Hz, do poradnika nie zakwalifikowało się kilka modeli 120-hercowych, bowiem nie spełniły takich kryteriów jak smużenie czy brak dokuczliwego ZBE.

Aby nie być gołosłownym przedstawiam Wam zdjęcie, które zrobiłem 22 maja br. podczas oglądania meczu Sampdoria – Parma. Widać na nim, jak 55-calowy telewizor z najnowszej gamy modelowej na rok 2021 wyprodukowany przez jednego z czołowych producentów zniekształca obraz piłki poruszającej się na ekranie.

Na powiększeniu widać wyraźnie, że piłka została zwielokrotniona oraz, co gorsza, za tą potrójną piłką-monstrum ciągnie się czarna smuga.

Chcielibyście mieć w domu taki telewizor? Czy naprawdę chcielibyście oglądać na nim mecze podczas Euro 2020? Podejrzewam, że raczej nie, bowiem „piłka-ciągutka” raz zobaczona nie da się już „odzobaczyć”, a jak już to widzimy, to wkurza nas to niemiłosiernie.

W związku z tym, jako odpowiedzialny recenzent z ponad 10-letnim stażem polecam Wam inne telewizory, które sam sprawdziłem i które ww. zjawiska nie miały.

Udanych zakupów, no i oczywiście „Polska gola!”

https://geex.x-kom.pl/wiadomosci/polecane-telewizory-do-ogladania-sportu/

I jeszcze jedno: poradnik będzie aktualizowany na bieżąco, a najnowsze telewizory (o ile spełnią kryteria) będą sukcesywnie wypierać stare. W kolejce na publikację potestowej recenzji czekają już bowiem takie interesujące telewizory jak np.:

• Samsung 55QN91A (test zakończony, ale telewizor nie spełnił wymagań „sportowych”)
• Sony 55A80J [OLED] (test zakończony; spełnił wymagania)
• Samsung 55Q80A (test w trakcie)
• Samsung 65Q77A (test w trakcie)

Oczywiście wszystkie ww. modele są z rocznika 2021.

TCh