Panasonic 55HZ1000 – test

Panasonic TX-55HZ1000E (dla uproszczenia dalej zwany: 55HZ1000) jest telewizorem OLED z ekranem o rozdzielczości 3840 na 2160. W trakcie testu pracował pod kontrolą oprogramowania w wersji 3.653. Telewizor wyprodukowano w Czechach i pochodził on z polskiego oddziału producenta.

Chociaż do tego typu egzemplarzy testowych podchodzę raczej ostrożnie (i to niezależnie od producenta), tym razem przysłano mi fabrycznie nowy egzemplarz, w oryginalnym pudełku, którego nikt wcześniej nie otwierał. Miałem więc pewność, że testuję produkt pochodzący prosto z fabryki, a nie starannie wyselekcjonowany, czy „podrasowany”.

Budowa

Tak jak większość wspólczesnych OLED-ów, organiczny ekran umieszczono na metalowej płycie, natomiast obudowę wykonano z solidnego tworzywa sztucznego w kolorze ciemno szarym. Z tyłu obudowy znajdziemy gniazda boczne …

… oraz dolne:

W sumie, z kluczowych gniazd do dyspozycji mamy:

• 3 x HDMI 2.0
• 1 x HDMI eARC
• 3 x USB
• słuchawkowe

Na tylnej ściance znajdziemy też jedno interesujące rozwiązanie, którego nie mają rywale:

Jest to pewnego rodzaju półka albo gzyms, który zabezpiecza otwory wentylacyjne przed kurzem. Co prawda w 100% przed nim nie uchroni, ale w porównaniu do rywali znacznie zredukuje dostawanie się kurzu do wnętrza telewizora. Nie zapominajmy też, że z gładkiego gzymsu dużo łatwiej zetrzeć kurz niż z kratki wentylacyjnej. Dzięki Panasonic! Jak mawiają Amerykanie: „good thinking!”

Innym rozwiązaniem, kórego nie znajdziemy u OLED-owych rywali jest obrotowa podstawa.

Nie muszę chyba tłumaczyć jak bardzo przydatne jest to stare i dobre rozwiązanie, które kilka lat temu niemalże całkowicie zniknęło z telewizorów. Proszę pomyśleć o oglądaniu w jasnym pomieszczeniu, gdy przeszkadzają nam odblaski światła od ekranu. W Panasoniku 55HZ1000 wystarczy przekręcić ekran w jedną lub drugą stronę i po kłopocie. I co Wy na to, szanowni rywale? Dlaczego tego nie macie?

Wyświetlacz

W telewizorze zastosowano wyświetlacz OLED typu RGBW (WOLED) wyprodukowany przez LG Display. Charakterysytyczną cechą tego typu wyświetlaczy jest czwarty, biały subpiksel (stąd „W” od „white” w określeniu RGBW).

Kolory

W trybie profesjonalnyl1 średni błąd odwzorowania barw w przestrzeni Rec.709 wyniósł zaledwie 0,7.

W trybach filmmaker i pro2 średni błąd odwzorowania barw był niewiele większy i wyniósł 0,8. To zaiste rewelacyjny wynik, tym bardziej, że osiągnięty w ustawieniach fabrycznych – bez żadnej kalibracji (!). Zobaczmy teraz jak Panasonic 55HZ1000 wypada na tle oledowej konkurencji:

Jak widać, w dziedzinie reprodukcji barw lider jest tylko jeden!

Do chwili gdy piszę te słowa profesjonalnie przetestowałem 38 telewizorów z rocznika 2020. Stosowałem ten sam sprzęt pomiarowy i te same procedury testowe. Okazało się, że żaden z rywali jakością odwzorowania barw w ustawieniach fabrycznych (tj. bez kalibracji) nie był w stanie dorównać Panasonikowi 55HZ1000.

Tym samym Panasonic nie pozwolił się wyprzedzić rywalom i kontynuuje chlubne tradycje znakomitych poprzedników, zwłaszcza 55GZ950. Brawo!

Szeroka paleta barw

Pokrycie przestrzeni UHDA-P3 (CIExy) wyniosło 97%, co jest znakomitym wynikiem.

Dokładność odwzorowania poszczególnych barw w trybie HDR również była bardzo dobra.

Jak na ustawienia fabryczne, precyzja reprodukcji barw jest bardzo wysoka, ale przecież Panasonic zdążył już nas do tego przyzwyczaić. Widoczne na środkowym diagramie delikatne przesunięcie 100-procentowej magenty można oczywiście skorygować w drodze kalibracji.

W ogólnej ocenie reprodukcję barw przez 55HZ1000 uważam po prostu za znakomitą. Jeżeli ktoś z takich czy innych względów nie planuje kalibracji, a zależy mu na wiernej reprodukcji kolorów „prosto z pudełka”, to 55HZ1000 może być tym telewizorem, którego potrzebuje.

Ponadto, moim zdaniem:

Panasonic 55HZ1000 oferuje lepszą reprodukcję barw w swoich ustawieniach fabrycznych niż niektóre telewizory po kalibracji.

Czerń, kontrast, HDR

Jeżeli rozważasz zakup OLED-a z powodu „legendarnej” czerni i kontrastu, to pod tym względem Panasonic 55HZ1000 Cię nie zawiedzie. Przyznam, że filmów, których użyłem do sprawdzenia telewizora było tak wiele, że nie pamiętam już ich wszystkich. Gdyby mnie jednak ktoś zapytał, który film oglądany na 55HZ1000 wywarł na mnie największe wrażenie byłby nim chyba Ocean Ognia (Hunter Killer, 2018).

W filmie tym, w scenach wewnątrz łodzi podwodnej mamy zróżnicowane oświetlenie: światło niebieskie z licznych monitorów kontrolnych oraz lampy górne i boczne świecące światłem o różnej temperaturze barwowej. Proszę zwrócić szczególną uwagę na dwie sceny:

• kapitana pochylającego się na monitorem – jego twarz jest niebieska z domieszką zieleni
• scenę, w której widać zamyślonych załogantów oświetlonych różnym światłem.

55HZ1000 oddał wszystkie te niuanse kolorystyczne znakomicie, dzięki czemu oglądanie tych dobrze mi znanych scen po raz kolejny było wielką frajdą. Zresztą zobaczcie sami.

Oczywiście starałem się przyłapać telewizor na błędach, ale:

• Panasonic 55HZ1000 pokazał wzorowo wymagające sceny na przełomie XV i XVI rozdziału filmu Pierwszy człowiek (First Man, 2018). Brak było jakichkolwiek oznak kleksowania, któremu uległy np. tegoroczne LG 55CX i 55GX.
• Pełnoekranowe szarości leżące przy czerni (1-5%) były czyste, jak na zdjęciu poniżej (widoczne dla aparatu pasy nie były w ogóle widoczne gołym okiem).

HDR

W trybie HDR na planszy zajmujacej 10% powierzchni ekranu maksymalna luminancja po trzech minutach pomiaru wyniosła 795 cd/m^2.

To znakomity wynik: nie tylko ciut wyższy niż w LG 55CX, lecz także najlepszy z całej czwórki przetestowanych przeze mnie 55-calowych OLED-ów podobnej klasy z rocznika 2020, tj.:

Oznacza to, że Panasonic 55HZ1000 jest liderem nie tylko w kategorii odwzorowania barw, lecz także pod względem jasności obrazu w trybie HDR. Brawo!

Ruch

Funkcje odpowiedzialne za ostrość i płynność ruchu zgrupowano pod opcją Intelligent Frame Creation (IFC). W poszczególnych trybach IFC zmierzyłem następujące maksymalne wartości rozdzielczości dynamicznej (RD, ostrości ruchu):

Szczególne znaczenie dla ostrości ruchu ma funkcja o nazwie wstawianie czarnej ramki (WCR).

Rozdzielczość dynamiczna (ostrość ruchu) w zależności od opcji funkcji WCR:

• WCR minimum: 800 linii (na maksimum 1080)
• WCR Pośrednie : 950 linii
• WCR Maksimum: 1080 linii

To doprawdy znakomity wynik.

Panasonic 55HZ1000 jest pierwszym telewizorem z matrycą WOLED, który osiągnął maksymalną ostrość obrazów ruchomych na naszej planszy pomiarowej.

Pod względem ostrości obrazów ruchomych Panasonic 55HZ1000 nie tylko dorównał testowanemu wcześniej rywalowi, tj. LG OLED55CX, lecz także go nieco wyprzedził:

• rozdzielczość wyniosła o 80 linii więcej
• migotanie obrazu nieodłącznie związane z działaniem WCR było w 55HZ1000 nieco mniejsze i nie tak dokuczliwe jak w LG 55CX.

Brawo Panasonic!

Dźwięk

W telewizorze zastosowano dwa przetworniki szerokopasmowe (po jednym na kanał), w związku z czym po brzmieniu nie oczekiwałem rewelacji.

Pomimo tego inżynierowie Panasonika poprawili brzmienie w stosunku do ubiegłorocznego modelu 55GZ950 i teraz nie odbiega ono tak drastycznie od rywali jak w latach ubiegłych. Do muzyki sprawdzi się najlepiej tryb standardowy lub muzyka. Ten drugi uwydatnia środek pasma (co jest dobre, bo w trybie standardowym środek jest zbytnio wycofany) oraz górę pasma (co nie jest w 100% udane bowiem uwypuklone zostają też sybilanty, tj. spółgłoski syczące).

Bas jest dobrze słyszalny i choć brakuje mu potęgi, którą mają np. koreańscy rywale, to postęp w stosunku do skromnie i dość płasko brzmiących starszych modeli telewizorów tej marki słychać wyraźnie. W sumie jest nieźle, ale nie jest to jeszcze poziom najlepszych konkurentów. Dla melomana niezbędna będzie dobra grajbelka lub coś jeszcze lepszego.

Werdykt

Podsumujmy wady i zalety testowanego telewizora:

Wady

• brak aplikacji Spotify, Tidal, HBO Go itp.
• YouTube bez opcji zmiany prędkości odtwarzania (ale może pojawi się po aktualizacji)
• telewizor nie odtwarza z dysku sieciowego tych samych plików, które odtwarza z USB (wada znana od lat i tu się nic nie zmieniło)
• niewłaściwa temperatura barwowa w Amazon Prime Video: zbyt niebieski obraz; można to szybko zmienić, ale po ponownym wejściu do aplikacji problem powraca
• brak HDMI 2.1
• dźwięk ustępuje rywalom
• pilot i menu wymagają odświeżenia
• nieodłączalny kabel zasilania

Zalety

• wspaniała czerń i kontrast, jak na OLED-a przystało
• najczystsze na rynku odwzorowanie przyczerniowych szarości (czytaj: praktyczny brak irytującego kleksowania)
• najlepsza reprodukcja barw w ustawieniach fabrycznych, zarówno na treściach SDR, jak i HDR,
• najostrzejsze obrazy ruchome spośród telewizorów OLED A.D. 2020,
• wysoka jasność maksymalna w trybie HDR (wyższą mają najprawd. tylko Panasoniki z serii HZ2000)
• wielostopniowe upłynnianie ruchu
• unikalne funkcje zaawansowane (jak np. „mapa tonalna HDR”, czyli możliwość wyboru punktu odcięcia)
• szybkie i stabilne działanie systemu
• przyzwoite multimedia
• niski input lag – 21,5 ms (ale rywale schodzą jeszcze niżej)
• dobra jakość wykonania
• gzyms przeciwkurzowy
• obrotowa podstawa
• wygodny pilot (choć dość konserwatywny)

Panasonic 55HZ1000 jest telewizorem wyjątkowym, który oferuje najlepsze odwzorowanie barw, najwyższą jasność w trybie HDR oraz najostrzejsze obrazy ruchome w swojej klasie cenowej. Dodajmy do tego czyste odwzorowanie trudnych w reprodukcji przyczerniowych detali, ważną dla zaawansowanych użytkowników i ekspertów możliwość wyboru punktu odcięcia oraz oryginalne rozwiązania funkcjonalne (obrotowa podstawa, gzyms antykurzowy), a obraz tego telewizora będzie niemal kompletny. Jak widać Panasonic idzie własnym szlakiem i nie papuguje rozwiązań konkurencji. Tym samym udowadnia, że z tego samego panelu OLED, który mają w swoich telewizorach rywale, można wycisnąć więcej i tym samym zaoferować wyższą jakość obrazu. Gorąco zatem polecam Panasonika 55HZ1000 wszystkim wideofilom, miłośnikom kina domowego i koneserom najwyższej jakości obrazu. Hollywood w Twoim domu? Tak, to prawda, nie bajer.

jakiekolwiek wykorzystanie znaczka nagrody wymaga uprzedniej pisemnej zgody Redakcji

Tomasz Chmielewski