W niniejszym zestawieniu porównuję liczbę stref podświetlenia w zaawansowanych modelach telewizorów LCD. Oczywiście mnogość stref to nie wszystko: obok samej ich liczby ważny jest także, a może nawet ważniejszy, algorytm sterujący wygaszaniem. Ponieważ dostępne są już pierwsze informacje o telewizorach tegorocznych (test Sony 75XG9505 opublikował niedawno portal flatpanelshd.com), zestawiłem je z danymi dotyczącymi telewizorów z lat ubiegłych, co dało interesujący rezultat. Oto tabela porównawcza:
Od razu powiem, że pomimo niższej liczby stref w modelu 75XG9505 w porównaniu do 65ZF9 z 2018 roku (60 kontra 104), radzę wstrzymać się z wyciąganiem wniosków do czasu pełnego testu Sony 75XG9505. Tym bardziej, że 75XG9505 przewyższa 65ZF9 współczynnikiem kontrastu ANSI:
- 75XG9505: 4700:1 (wg pomiaru flatpanelshd.com)
- 65ZF9: 3300:1 (wg mojego pomiaru)
W każdym razie wyraźnie widać tendencję do ograniczania liczby stref w nowych telewizorach, czyli redukcji kosztów produkcji. Wiadomo:
Mniej stref = niższy koszt podświetlenia = niższy koszt produkcji telewizora
Oto jak liczba stref zmieniała się w latach:
- 2016: 648 (Sony 65ZD9)
- 2018: 104 (Sony 65ZF9)
- 2019: 60 (Sony 75XG9505)
Spadek jest zatem oczywisty. Niestety, takie są realia, bowiem obecnie nie opłaca się już produkować bardzo zaawansowanych telewizorów LCD (w rodzaju Sony 65ZD9 z 2016 roku), ponieważ ich koszt przewyższyłby koszt produkcji telewizora OLED porównywalnej wielkości. Producenci muszą zatem ciąć koszty, czyli na przykład ograniczać stopień technicznego zaawansowania wielostrefowego podświetlenia.
Z drugiej strony warto pamiętać, że 50 czy 60 stref to i tak wiele – dużo więcej niż oferuje podświetlenie krawędziowe, które dominuje w większości telewizorów LCD.
To wszystko sprawia, że taniejący z każdym dniem Sony 65ZF9 staje się coraz bardziej atrakcyjny. Obecnie jego cena spadła poniżej 9500 złotych, podczas gdy w chwili rynkowego debiutu kosztował … 13000 zł. Test tego interesującego telewizora znajdziecie w magazynie TVTEST zima 2018-2019.
TCh