W swojej ofercie telewizorów na rok 2018 firma Panasonic ma dwie serie OLED-ów: tańszą FZ800 i droższą FZ950. Przetestowałem najtańszego i najmniejszego OLED-a japońskiej firmy – model TX-55FZ800E. Jest to telewizor 4K z płaskim ekranem o rozdzielczości 3840 na 2160 pikseli.
Wyświetlacz
W telewizorze zastosowano wyświetlacz OLED zbudowany z wykorzystaniem subpikseli RGBW. Producentem wyświetlacza jest oczywiście firma LG Display.
Kontrast
Choć telewizory OLED mogą poszczycić się praktycznie nieskończonym współczynnikiem kontrastu, ten znakomity wynik bywa czasem okupiony utratą części informacji w ciemniejszych partiach obrazu. W testowanym modelu 55FZ800 poziom czerni był ustawiony nie do końca właściwie, co skutkowało utratą części bardzo ciemnych detali leżących w pobliżu czerni – po prostu miały one tendencję do zlewania się z czernią. Poprawę przyniosła zmiana poziomu czerni (jasności) z fabrycznych 50 na 52. Choć według planszy testowej optymalnym ustawieniem było 54, taka wartość rozjaśniała czerń na tyle, że traciła ona swój absolutny, aksamitny charakter, a ponadto widać było wcześniej niewidoczne drobne artefakty. Moim zdaniem wartość 52 to rozsądny kompromis.
Panasonic 55FZ800 zaskoczył mnie pozytywnie z innej strony. Otóż testowy egzemplarz było całkowicie wolny od cienkich pionowych pasów trapiących niemal wszystkie OLED-y. Paski te widać szczególnie przy wyświetlaniu bardzo ciemnych szarości przez telewizory OLED, jak na przykład na poniższym zdjęciu przedstawiającym OLED-a konkurencji.
Na podstawie przeprowadzonych testów telewizorów OLED, jestem gotów wysnuć wniosek, że cienkie pionowe pasy (lub ich brak) to cecha danego egzemplarza (coś w rodzaju „cloudingu” w telewizorach LCD) – jedne egzemplarze ten mankament mają, a inne nie. Co ciekawe, stosowanie kompensacji (potocznie zwanej „czyszczeniem”) panelu OLED, może zmienić ten stan rzeczy:
- zredukować paski,
- usunąć je,
- przesunąć je w inne miejsce (!),
- a czasem nawet pogorszyć sytuację.
Inaczej mówiąc, to, że dany telewizor OLED ma ww. paski lub ich nie ma, nie oznacza, że sytuacja nie ulegnie zmianie (na lepsze lub gorsze) po iluś tam cyklach kompensacji.
Tym bardziej cieszy, że testowy egzemplarz Panasonica 55FZ800 (co prawda wyselekcjonowany przez producenta) był całkowicie wolny od tego mankamentu.
Prawdę mówiąc, przed testem 55FZ800 nie sądziłem, że da się osiągnąć czystą reprodukcję bardzo ciemnych szarości w telewizorach OLED. Testowany egzemplarz 55FZ800 udowodnił, że jest to jednak możliwe.
Wracając do kwestii kontrastu, muszę stwierdzić, że połączenie absolutnej czerni, niemal nieskończonego kontrastu oraz całkowicie wolnego od pasków obrazu było zaiste piorunującą mieszanką. Inaczej mówiąc,
Panasonic 55FZ800 był, pod względem czerni, kontrastu i czystości przejść tonalnych w pobliżu czerni, najlepszym telewizorem OLED, jaki kiedykolwiek przetestowałem.
Jasność maksymalna w trybie SDR (pełny ekran)
Przy wyświetlaniu jednolitego białego okna na całym ekranie telewizory OLED nie mogą poszczycić się wysoką jasnością, czy to z powodu ograniczeń technicznych, czy układu ochrony przed wypalaniem i związanego z nim działania samoczynnego ogranicznika jasności (ABL – automatic brightness limiter).
podświetlenie x/100 | cd/m^2 |
100 (maks.) | 152 |
Zaledwie 152 kandele na metr kwadratowy to wynik ustępujący nawet telewizorom LCD klasy podstawowej. Na szczęście przy wyświetlaniu jasnych elementów na powierzchni znacznie mniejszej niż pełny ekran, OLED-y mogą pochwalić się dużo lepszymi wynikami, co widać szczególnie w trybie HDR.
Jasność w trybie HDR
Maksymalna jasność w trybie HDR była, jak zwykle w przypadku OLED-ów, niełatwa do określenia, ponieważ z chwilą wykrycia planszy testowej (białe okno o powierzchni 5% na czarnym tle) telewizor zwiększał jasność w sposób ciągły (podobnie zresztą jak rywale spod marek LG i Sony). Oto co zmierzyłem na ww. 5-procentowej planszy w ciągu jednej minuty:
- start – 675 cd/m^2
- 05s – 685 cd/m^2
- 30s – 712 cd/m^2
- 45s – 715 cd/m^2
- 60s – 716 cd/m^2
Nietrudno obliczyć, że przy wyświetlaniu planszy testowej telewizor zwiększał jasność w tempie ok. 0,7 kandeli na sekundę, czyli stosunkowo wolno. Ponieważ telewizory LCD (jak np. Samsung 55KS7000) są w stanie zwiększać jasność w tempie nawet 18 kandeli na sekundę (czyli ponad 25 razy szybciej od OLED-ów), dane dotyczące 55FZ800 świadczą to istnieniu ogranicznika przyrostu jasności, którego działanie nie da się wytłumaczyć niczym innym, jak tylko koniecznością ochrony ekranu OLED przed wypalaniem. W związku z tym należy z dużą rezerwą podchodzić do informacji jakoby OLED-y były w stanie świecić z jasnością 1000, czy więcej cd/m^2, bowiem takie wyniki dotyczą albo miniaturowego skrawka ekranu, albo jasności osiągniętej po kilku minutach jej powolnego przyrostu, albo są możliwe tylko i wyłącznie przy spełnieniu obu tych warunków jednocześnie.
Z drugiej strony, nawet startowa wartość (675 cd/m^2) przewyższa możliwości wielu telewizorów LCD, a ponieważ OLED-y mają możliwość sterowania jasnością na poziomie poszczególnych subpikseli, są często w stanie pokazać bardziej spektakularne efekty HDR niż większość telewizorów LCD.
Jeśli chodzi o charakterystykę jasności (EOTF) w trybie HDR, w ustawieniach fabrycznych nie odnotowałem rażących odchyleń, może z wyjątkiem zbyt ciemnej reprodukcji bardzo ciemnych gradientów (czemu da się zaradzić w drodze kalibracji poziomu czerni).
Kolory
W ustawieniach fabrycznych trybu „THX Cinema” odwzorowanie trzech barw podstawowych (R,G,B) i ich pochodnych (Y,C,M) było bardzo dobre. Tylko dwie barwy (Y i C) nieznacznie przekroczyły próg postrzegalności (3,0), co jest świetnym wynikiem, zwłaszcza, że osiągniętym już w ustawieniach fabrycznych, czyli przed kalibracją.
A oto jak wygląda odwzorowanie barw na poszczególnych poziomach nasycenia:
Podsumowując, odwzorowanie barw przez testowany telewizor w ustawieniach fabrycznych trybu THX Cinema oceniam naprawdę wysoko.
Panasonic 55FZ800 jest jednym z tych nielicznych telewizorów, o których można powiedzieć, że już w ustawieniach fabrycznych oferują naturalny, kolorystycznie nieprzekłamany obraz, w dużym stopniu zgodny z zamierzeniami twórcy dzieła filmowego.
Ponadto, dzięki niezwykle bogatym opcjom kalibracyjnym, reprodukcję barw można podnieść na jeszcze wyższy poziom.
Szeroka paleta barw
Jak przystało na telewizor wysokiej klasy, Panasonic 55FZ800 jest w stanie pokazać na ekranie szeroką paletę barw. Pokrycie przestrzeni DCI wyniosło niemal 93%.
Ruch
W Panasonicu 55FZ800 na straży wysokiej ostrości i płynności ruchu stoi układ o nazwie Intelligent Frame Creation (IFC).
IFC | rozdz. dynamiczna (w liniach) | upłynnianie |
Wył. | 300 | brak |
Minimum | 600 | brak lub bardzo małe |
Pośrednie | 600 | duże |
Maksimum | 600 | bardzo duże |
Użytkownika | 600 | regulowane |
Dostępna jest też opcja „wstawiania czarnej ramki”, której aktywacja powoduje spadek jasności obrazu, ale też brak zauważalnej poprawy ostrości obrazów ruchomych (przynajmniej na moich materiałach testowych).
W ogólnej ocenie, jakość odwzorowania ruchu przez Panasonica 55FZ800 nie odbiega od innych telewizorów OLED, czyli jest dobra w trybie SDR i bardzo dobra w trybie HDR.
Obsługa plików multimedialnych
avi (fmp4) | + |
flv (flv1) | – |
mkv (h264) | + |
mov (h264) | – |
mp4 (h264) | + |
mp4 (h265) | + |
mts (przepl., h264) | + |
mts (progr., h264) | + |
tp (mpeg1/2) | + |
wmv (wmv2) | – |
4K > 2160 (h264) | + |
55FZ800 nie widzi plików „flv” i „mov” z pamięci USB, natomiast pliki „wmv” widzi, lecz ich nie odtwarza.
Panasonic 55FZ800 posiada jedne z najlepszych na rynku opcji sortowania plików z USB. Można je wyświetlać według nazwy lub daty i to w obie strony, co łącznie daje cztery opcje (większość rywali nie oferuje możliwości zmiany kierunku sortowania).
Niestety, przy korzystaniu z dysku sieciowego (NAS) telewizor nie czyta tych samych plików, które bez problemu czyta z USB. Jest to ten sam problem, który w telewizorach Panasonica zauważyliśmy jeszcze w 2017 roku.
Input lag
W trybie „gra” opóźnienie sygnału 1080/60p na złączu HDMI wyniosło 21,6 ms, co jest bardzo dobrym wynikiem.
Werdykt
Wbrew obiegowym opiniom, Panasonic 55FZ800, ani żaden inny telewizor OLED nie oferuje doskonałej jakości obrazu, ponieważ w chwili obecnej nie jest to jeszcze możliwe. Pomimo tego, jakość obrazu jest bardzo wysoka, a połączenie praktycznie nieskończonego kontrastu ze znakomitą reprodukcją barw daje wspaniały rezultat. Miałem okazję porównać Panasonica 55FZ800 zarówno ze znakomitym Sony 55AF8 oraz świetnym LG 55C8 i z ręką na sercu przyznam, że w ustawieniach fabrycznych to właśnie produkt koncernu z Osaki byłby moim pierwszym wyborem. W ustawieniach fabrycznych Panasonic 55FZ800 miał przewagę nad LG 55C8 bowiem lepiej oddawał nisko nasycone barwy – były one po prostu bardziej naturalne. Z kolei Panasonic 55FZ800 miał przewagę nad Sony 55AF8 w lepszym oddaniu bardzo ciemnych gradientów (przejść tonalanych) w pobliżu czerni – co było widać zwłaszcza na materiałach z telewizji kablowej. Tam, gdzie w Sony, czy (w mniejszym stopniu) w LG następowało lekkie zlewanie się ciemnych detali (np. włosów, czy szczegółów ubioru), Panasonic z takich trudnych sytuacji zawsze wychodził obronną ręką (i to już w ustawieniach fabrycznych). Telewizor ten ma zupełnie zdumiewającą właściwość: niezależnie od tego, co oglądamy i nieważne z jakiego źródła (czy to telewizja kablowa, HDMI, USB, Netflix, czy Youtube), obraz na ekranie 55FZ800 wygląda po prostu znakomicie – najbardziej naturalnie ze wszystkich ww. OLED-ów z roku 2018, które miałem okazję testować. W związku z tym, ze względu na bardzo wysoką jakość obrazu, bliższą wzorcowej niż w innych telewizorach OLED, to właśnie Panasonic 55FZ800 byłby moim osobistym wyborem, to właśnie jego chciałbym mieć na stałe w swoim domu i to właśnie jego gorąco polecam wszystkim wymagającym konserom obrazu najwyższej jakości. Choć z technicznego punktu widzenia 55FZ800 nie jest ideałem ani doskonałością, moim zdaniem brakuje mu do tego mniej niż rywalom. Brawo Panasonic!
Tomasz Chmielewski
jakiekolwiek wykorzystanie znaczków nagrody wymaga uprzedniej zgody redakcji
Panasonic TX-55FZ800E
ocena ogólna
Bliski doskonałości
Inżynierowie japońskiej firmy Panasonic mają hopla na punkcie wysokiej jakości obrazu, czego dowodem jest model 55FZ800. To jeden z czołowych, jeśli nie najlepszy 55-calowy telewizor OLED na rynku. Gorąco, gorąco polecam.