W oczekiwaniu na publikację testu Panasonica TX-50CX700E zapraszamy do obejrzenia trzech filmików, w których dzielimy się wrażeniami z krótkiego kontaktu z tym ciekawym systemem. Najpierw fajny wizualny efekt fali w głównym interfejsie:
Zwracamy uwagę, że testujemy jedną z wczesnych wersji systemu (3.001). Jest to po prostu jeden z pierwszych egzemplarzy, jakie trafiły do sklepów w naszym kraju.
[Uwaga! Zarejestrowany w 29 sekundzie filmu piskliwy dźwięk nie pochodzi od telewizora, ale od systemu kontroli dostępu do zaplecza sklepu, w którym kręciliśmy film.]
Przy próbie uruchomienia aplikacji YouTube i Netflix pojawia się komunikat „This App will be available soon”, co dosłownie (podreślam: dosłownie i dokładnie) oznacza, że „Ta apka będzie dostępna później”. W związku z tym uruchomiliśmy proces wyszukiwania aktualizacji systemu operacyjnego. Po kilkudziesięciu sekundach pojawił się komunikat, że wersja 3.001 jest aktualna. Dla pewności ponowiliśmy próbę uruchomienia ww. aplikacji, a efekt naszych starań widać w poniższym filmie.
YouTube’a i Netfliksa nie udało się niestety uruchomić, ale działał za to TVN Player. Sprawdziliśmy też działanie internetowej wypożyczalni filmów Chili Cinema – uruchamiała się bez problemów. Zauważyliśmy też możliwość instalacji aplikacji ipla i iplex, ale instalacja wymagała założenia konta, na co nie mieliśmy czasu podczas testu na zapleczu sklepu.
Podsumujmy teraz liczbę polskich aplikacji, które zauważyliśmy w systemie Firefox OS w wersji 3.001:
- ipla – nie instalowaliśmy
- iplex – nie instalowaliśmy
- Chili Cinema – działa!
- TVN Player – działa!
- YouTube – nie działa :-(
Jeśli chodzi o YouTube’a to dostęp do niego uzyskaliśmy poprzez wbudowaną przeglądarkę internetową, w której działał poprawnie. Przy okazji sprawdziliśmy, jak przeglądarka radzi sobie ze spełnieniem wymogów standardu HTML5. Oto wynik:
Dla porównania zestawmy wyniki w porównaniu do popularnych przeglądarek na komputery osobiste:
- Firefox OS w 50CX700 – 422 pkt
- Firefox – 445 pkt (Windows XP SP3)
- Opera – 499 pkt (Windows XP SP3)
- Chrome – 523 pkt (Windows XP SP3)
Jak widać nie jest źle – przecież mamy do czynienia z przeglądarką wbudowaną w telewizor.
Wróćmy jeszcze na chwilę do kwestii Netfliksa. Jak widać z naszego filmiku, aplikacja ta nie działała i ma być dostępna wkrótce. Pesymiści powiedzą pewnie, że i tak w Polsce w ogóle jej nie doczekamy. Nie wiemy niestety jak będzie w przyszłości, ale nurtuje nas jedno: jak wytłumaczyć fakt umieszczenia specjalnego przycisku „Netflix” na pilocie telewizora?
Dodajmy, że chodzi o pilot dołączony do testowanego przez nas telewizora 50CX700 skierowanego do dystrybucji i sprzedaży w naszym kraju. Ten przycisk zapewne rozbudzi w potencjalnych użytkownikach duże nadzieje; wiadomo – Netflix to dostęp do olbrzymiego katalogu bardzo ciekawych filmów i programów, także w 4K. Czy Panasonic da rzeczywiście polskim klientom tak wartościową aplikację? Jeśli tak się stanie, japońska firma będzie mieć mocny atut, którym może pozyskać wielu, naprawdę wielu nowych klientów. Jeżeli zaś nie … to strach pomyśleć, ile zawiedzionych nadziei będzie budził w użytkownikach czerwony napis Netflix widoczny w centralnym miejscu pilota … . Ale bądźmy optymistami :-)
Na koniec informacja, dla tych, którzy nie lubią zbyt wielu zmian i cenili w telewizorach Panasonica ich proste i przejrzyste menu oraz szybko działający odtwarzacz multimediów. Mamy dobrą wiadomość – to wszystko nadal w 50CX700 jest, tylko przykryte nowiutką kołderką fajerfoksowego interfejsu. Zresztą zobaczcie sami:
To tyle jeśli chodzi o opis naszych pierwszych wrażeń z użytkowania systemu Firefox OS w telewizorze Panasonic TX-50CX700E. Wbrew temu czego się spodziewaliśmy, system działał szybko i sprawnie, bez jakichkolwiek dokuczliwych opóźnień, zacięć czy … zawieszania się. Czekamy teraz na aktualizację do wersji nowszej niż 3.001, która powinna dać dostęp do YouTube’a oraz, co najważniejsze, Netfliksa.
Na koniec rodzynek – zdjęcie potwierdzające pomiar opóźnienia (input lagu).
Tomasz Chmielewski