Nie jestem kobietą, tylko facetem. Nie znam się ani na modzie, ani na kobiecej psychice, ale na telewizorach już tak. Szanuję opinie mądrych pań i respektuję ich prawo do wyboru takiego telewizora, jaki tylko chcą. Pomimo tego uważam, że mądre panie nie pogardzą skromną, lecz wiarygodną opinią faceta, który:
- zawodowo testuje telewizory od 2009 roku,
- w roku 2022 samodzielnie przetestował najwięcej telewizorów w Europie,
- w ciągu ostatnich trzech lat opublikował ponad 150 recenzji telewizorów na krajowych portalach, w tym geex.pl i tvtest.pl.
A zatem do dzieła. Przyjąłem następujące założenia:
- telewizor ma być nie większy niż 55 cali
- telewizor ma mieć jak najlepsze barwy w swojej klasie
- telewizor ma mieć ładną, atrakcyjną i nieodpychającą stylistykę oraz nie może sprawiać wrażenia produktu tandetnego.
I jeszcze jedno: wszystkie telewizory osobiście i własnoręcznie przetestowałem i pomierzyłam za pomocą profesjonalnego sprzętu i oprogramowania komputerowego o wartości około 80000 złotych. Krótko mówiąc, wiem dobrze, co polecam. Nie polecam telewizorów, których nie testowałem. Nie ściemniam i nie wciskam kitu.
do 1000 zł
CHiQ L32H8c
W cenie 800 złotych naprawdę nie można wiele wymagać, ale 32-calowy CHiQ zaskakuje ładnym wyglądem, kontrastem i ponadprzeciętnie dobrym dźwiękiem. Także pilot jest wygodny i całkiem ergonomiczny. Tego Chińczyka naprawdę można polubić, a panie zapewne docenią kolorystycznie zgrane ramki i nóżki.
Zdjęcie, aktualna cena i dodatkowe informacje pod linkiem.
CHiQ L32H8c
do 1500 zł
[w przygotowaniu]do 2000 zł
Samsung 32LS03B (Frame)
Dzięki zmyślnym nóżkom 32-calowego Samsunga można ustawiać tak, jak się chce: tradycyjnie (poziomo), znowu tradycyjnie, ale z tym razem z ekranem lekko pochylonym do tyłu, albo też … pionowo, czyli krótszym bokiem na dole.
Nowoczesny wygląd idzie w parze z parametrami: dobrym kontrastem oraz mocno nasyconymi barwami (zwłaszcza czerwony przyjemnie wylewa się z ekranu, ale nie przekracza granic naturalności). I co najciekawsze, do telewizora można dokupić ozdobne ramki.
Więcej zdjęć, aktualna cena i dodatkowe informacje pod linkiem.
Samsung 32LS03B (Frame)
TCL 43C635
Jeżeli szukamy trochę większego ekranu, warto rozważyć 43-calowy model od TCL. To nie jest telewizor do wszystkiego i dla wszystkich, ale jedną cechę ma absolutnie wybitną. Otóż może się pochwalić niesamowicie atrakcyjną kombinacją wysokiego kontrastu oraz żywych, lecz naturalnych barw. Sprawdzi się szczególnie podczas oglądania wieczorem i w nocy.
Zdjęcie, aktualna cena i dodatkowe informacje pod linkiem.
TCL 43C635
do 3500 zł
Samsung 55Q80B
Ten telewizor nie wymaga szerszego komentarza. Jeżeli jesteś Panią, która na ekranie ceni głęboką czerń i wysoki kontrast oraz namiętnie chłonie treści 4K HDR, to 55-calowy QLED z serii Q80B jest praktycznie tym minimum, jakie będzie w stanie zaakceptować wymagająca kobieta. Kropka.
Więcej zdjęć, aktualna cena i dodatkowe informacje pod linkiem poniżej.
Samsung 55Q80B
do 4000 zł
Sony 50X81K
50-calowa Bravia z serii X81K jest telewizorem o prostej, lecz nowoczesnej stylistyce. Tym, co go wyróżnia jest naturalność obrazu na ekranie – nie jest ani przekłamany ani zniekształcony, jest po prostu wierny. Dodajmy do tego wysoki kontrast, niezłą reprodukcję barw oraz szybkie działanie, a obraz tego telewizora będzie niemal kompletny. Polecam wszystkim Paniom, które stawiają na naturalność i wierność obrazu – ten ekran pod tym względem nie zawiedzie. Przyznam, że ten telewizor jest jednym z moich osobistych faworytów.
Zdjęcie, aktualna cena i dodatkowe informacje pod linkiem.
Sony 50X81K
Hisense 55U7HQ
W ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy przetestowałem kilkadziesiąt różnych telewizorów w cenie od 800 do kilkunastu tysięcy złotych, ale żaden nie miał tak bardzo ekspresyjnych kolorów jak 55-calowy Hisense z serii U7HQ. Wielu producentów używa kropek kwantowych aby wzbogacić kolory, lecz nie zawsze z tym samym skutkiem. Inżynierom Hisense’a niemalże udało się pogodzenie niesamowicie żywych i plastycznych barw z wymaganiami standardów branżowych.
Jeżeli jesteś kobietą, która uważa, że mało który ekran jest w stanie kolorystycznie Cię zaskoczyć, przypatrz się Hisense’owi 55U7HQ, a gwarantuję, że nigdy nie powiesz o nim „ale nudne kolory”. Tak proszę Pań – ten Hisense ma sens.
Na poniższym zdjęciu zieleń jest bardzo intensywna, lecz mimo to kolor twarzy pozostał naturalny – niewiele telewizorów w tej cenie to potrafi.
Więcej zdjęć, aktualna cena i dodatkowe informacje pod linkiem poniżej.
Hisense 55U7HQ
do 4500 zł
LG OLED42C2
Mówią, że małe jest piękne. To prawda, także w odniesieniu do telewizorów. 42-calowy OLED z serii C2 zachwyca nie tylko głęboką czernią czy kontrastem, lecz także kolorami, które nie bledną pod kątem.
W sam raz dla Pań, które nie znoszą, gdy widzą sprane kolory: i w praniu, i na ekranie pod kątem.
Więcej zdjęć, aktualna cena i dodatkowe informacje pod linkiem poniżej.
LG OLED42C2
Samsung 43QN91N
Niewiele jest telewizorów LCD, które mogą rywalizować z OLED-ami jak równy z równym. Jednym z nich jest 43-calowy Samsung z serii QN91B.
Dzięki zaawansowanemu podświetleniu i wydajnym diodom Mini LED, model ten nie tylko oferuje niemalże oledową czerń, lecz przewyższa OLED-y jasnością obrazu. W sam raz dla Pań, które uważają, że rolety szpecą i nie ma co ich opuszczać – lepiej kupić jaśniejszy telewizor.
Więcej zdjęć, aktualna cena i dodatkowe informacje pod linkiem poniżej.
Samsung 43QN91N
TCh
KONIEC