No cóż, po kowidowych szaleństwach zakupowych, po wywindowanych na maksymalny pułap cenach paneli, po niesłychanym wzroście przychodów producentów telewizorów (nawet tych, którzy od lat mieli spadki) przyszedł czas na ochłonięcie, stabilizację i po prostu powrót do (sprzedażowej) normalności. Przejawy tej zmiany są następujące:
- mniejszy popyt na telewizory
- spadek cen paneli LCD
- mniejszy optymizm w działach sprzedaży spowodowany koniecznością zrewidowania celów sprzedażowych.
Jak podaje portal Digitimes czołowi producenci telewizorów dokonali ostatnio istotnej rewizji swoich szacunków sprzedażowych. I tak:
- Samsung uważa, że w tym roku sprzeda raczej 45 a nie 48 mln telewizorów,
- TCL – 25 a nie 30 mln, jak zakładano wcześniej
- Hisense – 20 a nie 25 mln
- Sony – tylko 8 a nie 10 mln.
Na szczęście dla Sony marka ta wypada znacznie lepiej w ujęciu wartościowym, gdzie zajmuje III miejsce zaraz za Samsungiem i LG. Chcecie wiedzieć dlaczego? Otóż średnia cena telewizora marki Sony jest nawet 3 razy wyższa od średniej ceny „chińczyka” (TCL, Hisense itp.).
TCh