Gdy we wrześniu 2024 roku testowałem 43-calowy telewizor z serii V6B urzekł mnie on dokładnością odwzorowania barw i to już w ustawieniach fabrycznych. Dość rzec, że pod tym względem był dużo lepszy od droższego modelu 43C655.
Ponieważ był to mój pierwszy kontakt z serią V6B, nabrałem ochoty na testy dalszych modeli z tej serii. Dziś, tj. 23 grudnia, gdy piszę te słowa, za sobą mam też testy dwóch innych modeli z serii V6B: 50- oraz 65-calowego.
A jeśli chcecie sprawdzić, czy model 65-calowy powtórzył sukces 43-calowego malucha, przeczytajcie moją recenzję TCL 65V6B na portalu Geex.
https://geex.x-kom.pl/recenzje/recenzja-tcl-65v6b/
TCh
TCL 65V6B
ocena ogólna
no cóż ...
Wszystko byłoby dobrze, ale podświetlenie ...