Home / testy / JVC DLA-X5000BE (test)

JVC DLA-X5000BE (test)

DLA-X5000 to wysokiej klasy projektor do kina domowego wykorzystujący opracowane przez JVC rozwiązanie o nazwie D-ILA (ang. Direct Drive Image Light Amplifier) będące jednym z wariantów technologii LCoS (ang. liquid crystal on silicon – ciekłe kryształy na krzemie). Do testu trafił model czarny w cenie około 16000 zł.

  • Wygląd
  • Pilot
  • Menu
  • Optyka
  • Kontrast
  • Kolory
  • 4K i HDR
  • Ruch
  • 3D

Już sam wygląd sugeruje, że mamy do czynienia z czymś poważnym, a nie masówką za 2 czy 3 tysiące złotych. Obudowa projektora ma wymiary 455 x 472 x 139 mm i wykonano ją z czarnego, półmatowego tworzywa sztucznego dobrej jakości. gniazda przyłączeniowe (w tym 2x HDMI) znajdują się na tylnej ściance.  Projektor waży 14,7 kg. Ogólnie rzecz biorąc, jest utrzymany w stylistyce dotychczasowych projektorów JVC i bardzo łatwo go pomylić ze starszymi modelami.

 

Dołączony do projektora pilot jest dobrze zaprojektowany i bardzo wygodny. Pilot ma podświetlane na żółto przyciski, a jasność podświetlenia jest dobrze dobrana: nie jest ani zbyt jasna, ani zbyt ciemna. Pomimo tego przyciski mogłyby być nieco bardziej precyzyjne.

 

Przyciski umożliwiają dostęp nie tylko do podstawowych funkcji jak włączanie/wyłączanie rzutnika, menu czy wybór trybu obrazu, lecz także do ustawień zaawansowanych jak np. gamma, czy temperatura barwowa.

Istnieje także możliwość sterowania projektorem za pomocą aplikacji na smartfona (po podłączeniu projektora do sieci lokalnej). W ten sam sposób można dokonać aktualizacji oprogramowania.

Menu projektora jest bardzo rozbudowane, a przy tym zaprojektowane starannie i, co najważniejsze, logicznie.

Ogrom opcji i funkcji może z początku przerażać początkującego użytkownika, ale pamiętajmy, że mamy do czynienia z projektorem najwyższej klasy. Do najważniejszych funkcji oferowanych przez rzutnik należą:

  • wybór predefiniowanego trybu obrazu (Picture Mode)
  • wybór profilu barwnego (Color Profile)
  • wybór temperatury barwowej (Color Temp.)
  • wybór krzywej charakterystyki jasności (Gamma)
  • wybór rozdzielczości (w tym aktywacja/deaktywacja funkcji 4K e-shift)
  • pełna profesjonalna kalibracja kolorów (Color Management)
  • regulacja ostrości i płynności ruchu (Blur Reduction)
  • i wiele innych

 

Źródłem światła jest lampa NSH o mocy 265W. Producent szacuje jej żywotność na około 4500 godzin przy pracy w trybie Eco. Deklarowana jasność projektora to 1700 lumenów.

W projektorze zastosowano trzy przetworniki LCoS o przekątnej 1,8 cm (0,7 cala) każdy. Przetworniki mają natywną rozdzielczość 1920 x 1080 pikseli (Full HD), ale dzięki funkcji 4K e-shift (fizyczne przesunięcie przetwornika o 1/2 piksela po przekątnej) możliwe jest wyświetlanie obrazów o rozdzielczości 3840 x 2160 pikseli (4K).

Budowę układu optycznego projektora oraz zasadę działania układu 4K e-shift przedstawiają poniższe schematy.

Projektor wyposażono w wysokiej klasy obiektyw, który posiada następujące cechy:

  • zoom x2,
  • regulacja ostrości,
  • przesunięcie osi obiektywu (lens shift) +/-80% w pionie i +/-34% w poziomie,
  • maks. przekątna wyświetlanego obrazu: ok. 5 metrów (200 cali).

Warto zaznaczyć, że zmiany nastawów obiektywu dokonywane są elektrycznie za pomocą pilota lub przycisków na obudowie projektora.

Choć wyposażono go w trójprzetwornikowy układ optyczny projektor zapewniał bardzo dobrą zbieżność. Niewielki błąd zbieżności na krawędziach …

… był widoczny jedynie z odległości nie większej niż ok. 1 m, ale dzięki rozbudowanym funkcjom udało się go niemal całkowicie wyeliminować.

Już po włączeniu było widać, że pod względem czerni i kontrastu mam do czynienia z czymś po prostu wyjątkowym.

Obraz cechowała bardzo głęboka i jednolita czerń. Zresztą proszę popatrzeć na załączone zdjęcia z płyty testowej oraz filmu Prometeusz.

Pomiar kontrastu on/off był w zasadzie formalnością i potwierdził znakomite możliwości DLA-X5000BE w dziedzinie reprodukcji czerni.

kontrast DLA-X5000BE

Jak widać jest to wynik nawet wyższy od wartości deklarowanej przez producenta (40000:1).

A zatem pod względem kontrastu mamy do czynienia jednym z najlepszych, jeśli nie najlepszym projektorem na naszym rynku.

Odwzorowanie kolorów w ustawieniach fabrycznych trybu Cinema było akceptowalne, ze średnią deltą E równą 6,8 – na ten wynik wpływały przede wszystkim duże błędy oddania cyjanu, żółtego i niebieskiego. Dzięki znakomitym opcjom kalibracyjnym błędy te udało się zmniejszyć tak, że średni błąd (dE) spadł aż do 2,0, czyli ponadtrzykrotnie!

Po kalibracji jedynie błąd odwzorowania cyjanu był większy niż próg postrzegalności, ale niewykluczone, że dłuższa niż przeprowadzona przeze mnie godzinna kalibracja pozwoliłaby zejść z nim jeszcze niżej.

Ponadto, po kalibracji kolory były w subiektywnej ocenie doprawdy znakomite – żywe, nasycone, a jednocześnie naturalne, co w połączeniu z ultrawysokim kontrastem dało naprawdę świetny obraz.

Projektor akceptuje zarówno sygnał Full HD (1920 x 1080), jak i 4K (3840 x 2160). W tym pierwszym przypadku użytkownik może wybrać, czy chce pozostawić sygnał bez zmian, czy też przeskalować do 4K. Jeżeli wybierze tę drugą opcję to funkcja 4K e-shift będzie fizycznie przesuwać przetwornik (który natywnie ma rozdzielczość Full HD) o pół piksela po przekątnej tam i z powrotem w celu generowania dodatkowych klatek obrazu, które razem z oryginalnymi dają obraz o większej rozdzielczości.

Działanie funkcji 4K e-shift oceniam pozytywnie: dzięki niej obraz na ekranie ma mniejszą ziarnistość, jest gładszy, a struktura pikseli nie jest już widoczna na ekranie. Najlepsze efekty daje podanie natywnego sygnału 4K, natomiast skuteczność przeskalowawynia z Full HD do 4K jest różna: zależnie od jakości materiału źródłowego. Ale tak jak wspomniałem, najlepsze rezultaty osiągniemy podając do projektora natywny sygnał 4K. Pomimo tego obraz wynikowy jest nieco bardziej „miękki” niż obraz na natywnym projektorze 4K (bez e-shiftu), ale skok jakości z Full HD na generowaną przez e-shift rozdzielczość 4K jest wyraźny . Jedynym minusem działania funkcji 4K e-shift jest ciche brzęczenie wynikające z działania mechanicznego układu przesuwania przetwornika, ale, po pierwsze, słychać je tylko gdy siedzimy blisko projektora oraz, po drugie, gdy film oglądamy bez głosu. Podczas normalnego oglądania filmów ww. dźwięk nie jest praktycznie słyszalny. Wpływ układu 4K e-shift na obrazy ruchome opisano w zakładce „Ruch”.

Oprócz 4K w projektorze DLA-X5000 inżynierowie zaimplementowali też HDR. Skrót ten oznacza „High Dynamic Range”, czyli szeroki zakres dynamiki obrazu. Inaczej mówiąc, obraz HDR ma większą luminancję w światłach (najjaśniejszych elementach sceny) oraz lepszą gradację odcieni. Tym samym materiały HDR, których źródłem będą wchodzące właśnie na rynek płyty Blu-ray 4K UHD, znacznie podniosą poziom realizmu seansów filmowych. Ze względu na brak odpowiednich materiałów w trakcie testu, nie byłem niestety w stanie sprawdzić jak DLA-X5000 faktycznie radzi sobie z tego typu sygnałem o dużej rozpiętości tonalnej.

Różnicę pomiędzy obrazem HDR a SDR (standardowym) przedstawiają poniższe zdjęcia (oba obrazy są symulowane).

Standardowe projektory nie są mistrzami w kategorii ostrości obrazów ruchomych, tak więc gdy tester natrafia na urządzenie pozytywnie wyróżniające się pod tym względem, to jest powód do świętowania.

Na straży jakości obrazów ruchomych w JVC DLA-X5000 stoi funkcja Blur Reduction oraz jej dwie opcje: Clear Motion Drive oraz Motion Enhance.

Clear Motion Drive steruje płynnością ruchu, a dostępne ustawienia to off, low, high, inverse telecine.

A oto tabela podsumowująca wpływ ustawień opcji Clear Motion Drive na stopień upłynnienia ruchu:

off brak
low małe (idealne do filmów)
high bardzo duże
inverse telecine brak

 

Z kolei Motion Enhance ma trzy ustawienia: off, low, high. Niestety, jej działanie było dość subtelne i nie udało mi się do końca ustalić, co daje jej stosowanie. Zauważyłem jednakże, że włączenie ME powodowało pogrubienie krawędzi „spływu” (tj. tylnej) obiektów ruchomych, w związku z tym zalecam ostrożne korzystanie z tej opcji.

Ocena odwzorowania ruchu to w przypadku DLA-X5000 dość skomplikowana sprawa, mamy bowiem nie tylko opcje Clear Motion Drive i Motion Enhance, lecz także 4K e-shift w MPC Level. Okazuje się, że włączenie 4K e-shift nie ma dobrego wpływu na obrazy ruchome – poruszające się obiekty zaczynają lekko migotać, a ostrość nie poprawia się. W związku z tym zalecam, aby przy oglądaniu szybkich scen (gdzie liczy się każdy detal) 4K e-shift wyłączyć. Natomiast warto 4K e-shift włączyć na „spokojnych” materiałach np. wiadomościach lub obrazach statycznych (fotografiach), do czego ta funkcja jest szczególnie predystynowana.

Użytkownik musi także wybrać pomiędzy opcjami CM Drive: „low” daje miłe dla oka upłynnienie, które nie zniekształca zanadto oryginalnego przekazu, choć zapewnia rozdzielczość tylko 350-400 linii. Z kolei opcja „high” daje bardzo mocno upłynniony ruch, a tym samym dość kontrowersyjny (bo lubiany przez jednych, a znienawidzony przez drugich) efekt teatru telewizji. W zamian za ten „teatr” CM Drive High zwiększa rozdzielczość dynamiczną do 700-750 linii (!), co jest naprawdę świetnym wynikiem (jak na projektor) – obrazy ruchome są wtedy najostrzejsze.

Podsumowując: najlepszą jakość obrazów ruchomych dają moim zdaniem dwa ustawienia:

CM Drive Low, ME Off, 4K e-shift Off – naturalny ruch z rozdzielczością dynamiczną typową dla większości projektorów (400 linii)

CM Drive High, ME Off, 4K e-shift Off – mocno upłynniony ruch, ale za to z wysoką rozdzielczością dynamiczną (750 linii).

Wybór jednej z ww. opcji zależy od osobistych upodobań i preferencji, no i oczywiście od rodzaju oglądanych materiałów.

Na koniec warto dodać, że smużenie było bardzo małe (brawo). Nie zauważyłem też zwielokrotnienia konturów szybko poruszających się obiektów, co również jest godne pochwały.

W ogólnej ocenie uważam, że jakość odwzorowania ruchu przez DLA-X5000 jest na pewno ponadprzeciętna i co najmniej dobra – na równi z czołowymi projektorami konkurencji (np. Sony).
Projektor generuje obrazy trójwymiarowe za pomocą techniki aktywnej. Aby cieszyć się obrazami 3D niezbędny jest nadajnik sygnału synchronizacji PK-EM2 oraz zgodne okulary, np. model PK-AG3 (na zdjęciach).

Jakość obrazów 3D była doprawdy znakomita, stabilna i wysoce sugestywna, a to dzięki całkowitemu brakowi zniekształceń wynikających z mieszania się kanałów lewego i prawego (tzw. crosstalku). Zresztą proszę zobaczyć:

Jedynym mankamentem trybu 3D było trochę większe niż zazwyczaj migotanie obrazu, ale taki to już jest urok techniki aktywnej (migawkowej).

Ponadto, w trybie 3D funkcje 4K e-shift oraz Motion Enhance nie są dostępne.

Na szczęście Clear Motion Drive działa (co oznaczają funkcje CM Drive i ME opisałem w zakładce „Ruch”).

W ogólnej ocenie jakość obrazów 3D oceniam jako bardzo dobrą.

DLA-X5000 to wysokiej klasy projektor do kina domowego wykorzystujący opracowane przez JVC rozwiązanie o nazwie D-ILA (ang. Direct Drive Image Light Amplifier) będące jednym z wariantów technologii LCoS (ang. liquid crystal on silicon - ciekłe kryształy na krzemie). Do testu trafił model czarny w cenie około 16000 zł. jakiekolwiek wykorzystanie znaczka nagrody wymaga zgody redakcji Tomasz Chmielewski  
Kontrast
Kolory
Ruch
Subiektywnie

JVC DLA-X5000 jest projektorem dla wszystkich tych, którzy pragną naprawdę głębokiej czerni oraz najwyższego kontrastu. DLA-X5000 oferuje chyba najlepszy kontrast ze wszystkich domowych projektorów dostępnych aktualnie na naszym rynku, co gwarantuje wspaniałe wrażenia filmowe. Jeżeli dodamy do tego cichą pracę, wygodną obsługę, przyjazne menu, wysokiej klasy optykę, co najmniej dobre odwzorowanie ruchu i kolorów oraz znakomite efekty 3D, stanie się jasne, że JVC DLA-X5000 jest po prostu świetnym rzutnikiem i spełnieniem marzeń kinomaniaków. Gorąco polecam.

Drukowanie

jakiekolwiek wykorzystanie znaczka nagrody wymaga zgody redakcji

Tomasz Chmielewski

 

Telewizory - zobacz na Ceneo.pl