Toshiba wprowadza w błąd?

Na swojej stronie internetowej producent zachwala walory dźwiękowe telewizora 32LA3B63 twierdząc min., że:

Dźwięk zaprojektowany przez firmę Onkyo. Zastosowaliśmy głośniki zaprojektowane przez firmę Onkyo, aby uzyskać profesjonalne, wyrafinowane i dostrojone wrażenia dźwiękowe, zapewniające rzeczywistą moc i wyrazistość.

Problem w tym, że jakość brzmienia modelu 32LA3B63 zupełnie nie przystaje do ww. stwierdzeń. Dźwięk jest praktycznie pozbawiony basu (w głównym motywie ze ścieżki dźwiękowej do filmu The Pink Panther z 2006 roku kontrabas był praktycznie niesłyszalny) i nadaje się w zasadzie tylko i wyłącznie do słuchania wiadomości i programów publicystycznych. Ponadto, wydaje się, że współpraca z firmą Onkyo powinna być czymś, z czego warto się chlubić i co jest warte wzmianki np. na pudełku telewizora. Niestety, takiej wzmianki też nie ma, co jest rzeczą co najmniej dziwną.

Pozostałe zakresy pasma także nie zachwycającą. Dialogi w wiadomościach są jeszcze akceptowalne, ale nic ponadto. Środek pasma jest zrozumiały, ale dość dziwnie podbarwiony, a tony wysokie mało naturalne. Pomimo tego uważam, że choć Toshiba do muzyki się w ogóle nie nadaje, to do wiadomości i programów publicystycznych można ją jeszcze zaakceptować.

Gdyby Toshiba nie zachwalała w modelu 32LA3B63 dźwięku „zaprojektowanego przez firmę Onkyo” przeszedłbym nad niską jakością brzmienia tego telewizora do porządku dziennego. Natomiast ponieważ istnieje olbrzymia rozbieżność pomiędzy stwierdzeniami producenta na stronie https://toshiba-tv.com/pl-pl/androidtv/32LA3B63DG  oraz opisem tego telewizora w wielu sklepach internetowych, a stanem faktycznym, zwróciłem się do agencji PR pracującej dla Vestel Poland z prośbą o wyjaśnienie sprawy.

Jak tylko otrzymam wyjaśnienie producenta, niezwłocznie je zamieszczę.

TCh